I stało się. Dwudziestego pierwszego września na jeden dzień wróciły wakacje. Szczęście uśmiechnęło się do uczniów naszej szkoły, uczestników spływu kajakowego rzeką Wartą. Rzeka niebrzydka, dystans w sam raz i… łaskawa pogoda, choć poranek zdawał się mówić co innego.

Po krótkim, ale koniecznym szkoleniu teoretycznym rrrruszamy! Sterowanie kajakami, już po przepłynięciu kilkuset metrów, nie sprawiało uczestnikom najmniejszego problemu. Nie ma mowy o wywrotce. Niektórzy dziwili się, że kajak jest aż tak stabilny, wygodny i bezpieczny. W trakcie płynięcia zabawy, żarty i śpiewy od początku do samego końca trasy w Uniejowie. A dlaczego nikt nie korzysta z telefonu? Bo wakacje, bo przygoda, bo coś nowego, bo fajnie... Zajęcia wychowania fizycznego na wodzie? Dlaczego nie?

Zapraszam na kolejne imprezy turystyczne: czytajcie ogłoszenia!

Adam Gomółka